czwartek, 31 stycznia 2013

Rozdział 7

Czwartek

* Z perspektywy Daniela

Robiłem śniadanie dla mnie i Alex, która jeszcze słodko spała w łóżku. Jej rodzina rano przekazała mi, że dziewczyna nie idzie dziś do szkoły bo ostatnio wygrała konkurs i dziś miała spędzić czas z One Direction. To chyba ten zespół, którego wczoraj spotkaliśmy na shak'u. W domu rozległ się dzwonek do drzwi. Otworzyłem je, a tam stało pięciu chłopaków.
- Hej, my do Alex- Hary
- Hej wchodźcie, Rodzice Alex mi mówili że macie wpaść, niestety muszę was zmartwić że niebiesko włosa jeszcze śpi - Daniel
- Aha- Zayn
- Może ja pójdę ją obudzić, a wy idźcie do kuchni. Jakby za cztery minuty nie przyszedł to dzwońcie po karetkę- Daniel
Chłopcy się tylko zaspali. Pobiegłem na górę. W łóżku leżała śpiąca Alex. Cichutko powiedziałem jej do uch:
- Alex, wstawaj. Zrobiłem specjalnie dla ciebie naleśniki z bitą śmietaną i truskawkami. A po za tym masz gości- Daniel
Gdy dziewczyna usłyszała słowo " naleśniki" natychmiast wstała i pobiegła na du.

* Z perspektywy Alex
Weszłam do kuchnie, a tam siedzieli chłopcy i zajadali się " moimi " naleśnikami
- Witam. Wczoraj nie chcieliście śniadania a dziś wpierdalacie moje kochane naleśniki- Alex
- Alex !!! Nie gniewasz się już na nas?- Liam
- Na Niall'a jestem wkurwiona, ale na was nie- Alex
- To całe szczęście, bo się bałem że z nożem w ręku będziesz nas gonić- Louis
- Nie. A właśnie zapomniałam. Chłopcy to jest Daniel. Daniel to jest Harry, Louis, Liam, Zayn i Nial- Alex
Jedliśmy wszyscy śniadanie, chłopcy się bardzo dobrze dogadywali z Daniel'em. Nagle blondynek poprosił mnie żebym z nim porozmawiałam. Razem udaliśmy się do mojego pokoju.
- Więc? - Alex
- Co więc?- Nial
- O czym chciałeś pogadać ?- Alex
- Nie pogadać tylko przeprosić. Zachowałem się jak ostatni Dupek. Wiem. Że cie zraniłem i za to przepraszam. Po prostu jak dodałaś zdjęcie Daniel'a, a on twoje na twitter'a. To zagotowało się we mnie. I nie mam prawa mówić coś o tobie i chłopaku. Więc jeszcze raz przepraszam.- Nial
- Ja też przepraszam, bo ta kłótnia przez sms'y to jakby przez ze mnie. Bo cię zezłościłam- Alex
- To co zgoda ? - Nial
- Wiesz co zgoda, lecz jak następnym razem takie coś powiesz to ci nakopie do dupy. Jasne?- Alex
- Tak- Nail
Razem zeszliśmy na du, wszystkie oczy skierowały się na nas.
- Pogodzeni ? - Zayn
- Tak- Nial
- To dobrze- Daniel
Po śniadaniu poszłam się przebrać do stroju kąpielowego, gdyż chłopcy zarządzili że pójdziemy do ich domu. Ponieważ oni mają basen kryty, a ja mam na palu. Założyłam strój a na to ciuchy. Włosy związałam w koka. W ogóle się nie mapowałam. Na dole wszyscy na mnie już czekali. Zamknęłam dom i poszliśmy do ich apartamentu. Ich dom nie różnił się prawie w cale kształtem, tylko innymi kolorami w pokoju. Na basenie zdjęłam ciuszki. Chłopcy już byli w wodzie. Oni jak jeden mąż i jedna żona razem zagwizdali. Ja się letko zarumieniłam.
- Kolczyki, tatuaże. Kiedy to zrobiłaś ?- Zayn
- W poniedziałek, Kim też ma tylko jeden tatuaż i pięć kolczyków.- Alex
Oni pływali a ja odpoczywałam w  jakuzzi. Nagle podpłyną do mnie Nial
- Co ty tu tak sama siedzisz?- Nial
- Odpoczywam- Alex
- Mam prośbę?- Nial
- Jaką ?- Alex
- Czy by mogłaś mi powiedzieć czemu sobie takie zrobiłaś tatuaże ? -Nial
- Okej, czemu nie. Na jednym nadgarstku zrobiłam sobie tatuaż " Fuck You" dla tego żeby ludzie wiedzieli jaki mam stosunek do innych, oczywiście nie do wszystkich. Na drugim jest kot kreskowy, to znaczy że jestem jedyna taka i nie powtarzalna, tak mi mówił Ed. Na szyi jest znów napisz " zawsze razem" te słowa wypowiedział mój chłopak jak umierał. Znów na dole pleców jest napis " Kocham cię Ed" to znak mojej miłości wobec niego. Tyle - Alex
- Ciekawe - Nial
Nie dane było nam rozmawiać gdyż zadzwonił telefon Daniel'a. Wyglądał na smutnego . Gdy skończył podeszłam do niego i zapytałam o co chodzi.
- O to że za godzinę mam być na lotnisku, gdyż muszę wrócić do USA. Przepraszam, Cię. Obiecuje że w wakacje przyjadę tu na zawszę, dobrze ?-Daniel
- Dobrze, ale czemu?- Alex
- Wiesz że moja mama za tobą nie przepada i jak się dowiedziała że się z tobą spotkałem i u ciebie nocowałem. To od razu muszę przyjechać do niej. Pod pretekstem że mam słabe oceny- Daniel
- Wiem, obiecujesz że mnie nie zostawisz? - Alex
- Tak mała obiecuje że w wakacje ty przylecę - Daniel
- To odwiozę cię na lotnisko- Alex
- Nie absolutnie mama jak się dowie to mnie zabije.Pa- Daniel
Delikatnie ucałował mnie w policzek i dałam mu klucze do domu żeby wziął walizki. Powiedział że zostawi je pod wycieraczką. Po dziesięciu minutach znikł za drzwiami taxi. Jedna łza spłynęła po moim policzku, Nial ją wytarł. Wtuliłam się w niego. Po minucie odkleiłam się od niego. Chłopcy poprawili mi humor, po basenie graliśmy w butelkę, po tę oglądaliśmy horror. Tak się bałam że wtulałam się jak dziecko do Nial'a. Harry z Louisem się ze mnie śmiali. Posmutniałam, gdy blondyn to zauważył od razu nakrzyczał na chłopaków. Dziś miałam spać u nich. Nial pokazał mi łazienkę i dał mi czysty ręcznik i jego spodnie dresowe i bluzkę.Śmiesznie w tym wyglądałam. Zeszłam do slaonu.
- Wiesz co wole cie w majtkach i koszulce zamiast dresów- Zaśmiał się Zayn
- A ja sądzę że w tym i tym wyglądasz pięknie- Nial
Strzeliłam buraka. Po godzinie byłam bardzo senna. Nial pokazał mi gdzie będę spać czyli w jego pokoju.
- A ty gdzie będziesz spać - Alex
- NA kanapie w salonie, a co- Nial
- Absolutnie nie, jeśli chcesz to możesz koło mnie się położyć- Alex
- Na serio?- Nial
- Tak, tylko łapy przy sobie- Alex
Niebiesko oki położył się koło mnie, w pewnym momencie przytuliłam się do niego
- Przepraszam bardzo a kto mówił " łapy przy sobie"?- Nial
- Ja - Alex odkleiłam się od niego
- Żartowałem chodź tu - Nial
Ja z uśmiechem na twarzy się w niego w tuliłam.
- Nial mam pytanie ?- Alex
- Tak- Nial
- Kim była ta dziewczyna z którą się całowałeś ? - Alex
- Zazdrosna?- Nail
- Skąd że, po prostu jestem ciekawa- Alex
- Ja ją pocałowałem w policzek, ponieważ jet nasza fanką i ma guza w mózgu. Pozostało jej nie wiele życia- Nial
- Aha, szkoda taka młoda.- Alex
- A kim dla ciebie jest Daniel?
- Przyjacielem i nikim więcej, jasne ?- Alex
- Tak- Nial
- Dobranoc Nial-Alex
- Dobranoc Alex- Nial
Po chwili zasnęłam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siema, Co tam u was. Oto następny rozdział. Anka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz